Jacek Glenc podopieczny Fundacji Życie z Rakiem

Jacek Glenc

Glejak wielopostaciowy GIV

Cel zbiórki:

Nierefundowane lecznie za granicą

Historia Jacka

Witajcie ! Mam na imię Lucyna i chcę wam opisać historię mojego męża, wspaniałego człowieka - Jacka. Jacek ma 49 lat i jest tatą 12-letniego Daniela i 20-letniej Julki. W lutym tego roku dowiedzieliśmy się, że w głowie Jacka znajduje się sporej wielkości guz. Do tego czasu prowadziliśmy zwyczajne, spokojne i szczęśliwe życie. Na początku lutego u Jacka pojawił się bardzo mocny ból głowy, zaraz potem szpital, gdzie po wykonanym rezonansie okazało się, że w płacie czołowym mózgu jest sporej wielkości guz. Wywołany nim obrzęk stanowił bezpośrednie zagrożenie życia Jacka. Potem wszystko potoczyło się bardzo szybko - operacja w trybie pilnym i wyniki histopatologiczne - oraz diagnoza - Glejak wielopostaciowy GIV. Nikt z nas w najgorszych snach nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. Natomiast my nie poddajemy się i będziemy walczyć o życie Jacka. Mąż ma przeogromną wolę walki i życia, nigdy się nie podda i jest zawsze niesamowicie dzielny, mimo osłabienia, infekcji i zakrzepicy, które pojawiły się niedługo po operacji.


Co dalej - szukanie alternatywnego leczenia ... Obecnie czekamy na wyleczenie zakrzepicy, ponieważ zaraz potem Jacek podda się leczeniu radioterapii i chemioterapii. Wiemy jednak, że to nie wystarczy. Pomimo, iż wyniki badań wskazują, że ten nowotwór z którym mamy do czynienia to nowotwór z tendencją do odrastania, to pojawiło się "światełko w tunelu "- leczenie w Niemczech. Terapia w Niemczech obejmuje m.in leczenie lekiem przeciwnowotworowym, który jest na razie w fazie testów, ale pierwsze wyniki wskazują, iż może on niszczyć komórki nowotworowe glejaków. Lek ten jak i cała terapia jest dla nas, dla męża szansą na dalsze życie, na otrzymanie bezcennego czasu dla dzieci, rodziny. Nie ukrywam, że koszty samej terapii jak i konsultacji przekraczają możliwości finansowe nasze oraz naszych bliskich. Bardzo bym chciała, żeby Jacek miał szansę wychować Daniela, żeby miał szansę zaprowadzić Julkę do ołtarza jeżeli takie będzie miała marzenie. Chciałabym razem z Jackiem uczestniczyć w ważnych chwilach w życiu naszych dzieci.


To dzięki Waszej pomocy i dobroci Waszych serc możemy mieć szansę na wspólne chwile.

Wpłaty na rzecz Jacka możesz dokonać na konto Fundacji Życie z Rakiem:

Fundacja Życie z Rakiem

KONTO: 26 1240 6074 1111 0010 9705 7166

Pamiętaj, żeby w tytule dopisać "DLA JACKA GLENCA"