Agnieszka Wagner podopieczna Fundacji Życie z Rakiem

Agnieszka Wagner

Rozsiany rak piersi

Cel zbiórki:

Nierefundowane leczenie za granicą

Historia Agnieszki

Choruję na zaawansowanego raka piersi już przeszło 13 lat. Diagnozę usłyszałam w wieku 29 lat w 2009 roku. W tym samym momencie dowiedziałam się o przerzutach do kości, które wykluczyły możliwość wyzdrowienia. Od tamtego czasu jestem pacjentką paliatywną i jak na razie skutecznie udaje mi się przedłużać życie. Tylko tyle i aż tyle daje mi postęp w medycynie.

Od początku 2020 roku mam liczne przerzuty do mózgu (w tej dziedzinie pobijam myślę rekordy, gdyż ich liczba aktualnie dochodzi do 100). Poza tym jestem wieloaspektowo i prawostronnie sparaliżowana i niepełnosprawna. Poruszam się na elektrycznym wózku inwalidzkim. Moje funkcjonowanie jest bardzo ograniczone ze względu na zaburzenia percepcji i w ogólnym poruszaniu się. Przerzuty, które mam w całym ciele i szkielecie, pozostają pod kontrolą, z wyjątkiem solidnego guza, który umieścił się w kanale kręgowym i spowodował paraliż od połowy pleców w dół. Latem 2023 roku w Hamburgu przeszłam radioterapię mózgu gammanife numer 8 i jednocześnie owego uporczywego i bardzo kłopotliwego guza. Od końca 2015 roku leczę się w w różnych miejscach w Niemczech: w Hamburgu, Berlinie, Monachium i myślę że dzięki możliwościom które oferuje mi tutejszy system opieki zdrowotnej pobijam rekordy przeżyć i nadal jakoś funkcjonuję nie będąc ciężarem dla innych i nadal mogąc cieszyć się życiem.


Choroba skłoniła mnie do emigracji i na początku 2020 roku zostawiliśmy z mężem całe nasze ustabilizowane życie w Polsce aby zawalczyć o naszą przyszłość i być jeszcze dłużej razem. To doświadczenie okazało się niezwykle cenne i transformujące. Karierę naukową i w korporacji zamieniłam na pisanie książek - to moja pasja. Do tej pory udało mi się wydać jedną książkę o życiu z zaawansowanym rakiem, w której opisałam moje doświadczenia. Na publikację czeka kolejna, która właściwie jest gotowa i lada dzień się ukaże.


Zdążyłam osiągnąć wszystkie moje cele prywatne, sportowe, zawodowe, naukowe, zrobiłam habilitację, z której bardzo się cieszę i której nawet nie było mi tak bardzo żal zostawić za sobą. Długo zwlekałam z przejściem na rentę. W końcu podjęłam taką decyzję i od września 2022 roku orzeczeniem ZUSu jestem całkowicie niezdolna do pracy. W tej chwili nie chodzi mi już o wyzdrowienie tylko o komfort życia, o to żebym mogła nadal konsultować się w Niemczech i szukać najlepszych rozwiązań, żyć w miarę samodzielnie i nie być ciężarem dla moich bliskich, lecz nieść im radość i inspirację. Chciałabym odejść w spokoju i potrzebny jest mi do tego czas. Dlatego zwracam się o wsparcie finansowe: bez niego nie ma mowy o spokoju i szukaniu dobrych rozwiązań, ani o komforcie. Chciałabym swoim przykładem dać wsparcie i odwagę wszystkim mierzącym się z codziennymi wyzwaniami, a szczególnie z nieuleczalną chorobą i niepełnosprawnością. Będę bardzo szczęśliwa jeżeli z waszą pomocą uda mi się tego dokonać! Dziękuję z całego serca za każdy wyraz wsparcia i każdą wpłatę. Życzę dużo pogody ducha i mądrości.


Wpłaty na rzecz Agnieszki możesz dokonać na konto Fundacji Życie z Rakiem:

Fundacja Życie z Rakiem

KONTO: 26 1240 6074 1111 0010 9705 7166

Pamiętaj, żeby w tytule dopisać "DLA AGNIESZKI WAGNER"